Minęły juz prawie 2 miesiące odkąd opuściłem Salvador i przeprowadziłem się do malej społeczności lokalnej “Marcos”, którą zamieszkuje 500 mieszkańców. W miejscowości tej znajduje się niewielka fabryka przetworów owocowych działająca na zasadzie ekonomii społecznej.
Ostatni miesiąc był dla mnie bardzo intensywny, gdyż przeprowadzamy restrukturyzacje tej małej spółdzielni aby w niedalekiej przyszłości mogła ona ulokować na rynku swoje produkty naturalne, bardzo wysokiej jakości. Decydując się na prace w 3 sektorze a dokładniej prace nad rozwojem idei ekonomi społecznej i spółdzielczości, które to organizacje przy odrobinie pracy mogły by konkurować na rynku z firmami, dystrybuując środki finansowe w regiony niezurbanizowane o wysokiej stopie bezrobocia. Idea na papierze jest o wiele łatwiejsza niż w praktyce, gdzie pojawia się czynnik relacji międzyludzkich i rozbieżności interesów. Nie zniechęcam się jednak pojawiającymi się problemami codziennie inwestuje mój czas starając się maksymalnie zmotywować pracowników do osiągnięcia widocznych efektów.
Mowie wam, do wszystkiego się można przyzwyczaić:) Jedno ze zwierząt, które uwielbiam obserwować to kameleon, który mieszka w ogrodzie i spotykam go czasem zrywając kokosy z palmy lub cytryny z krzewy. Jest to przepiękna, dumna jaszczurka wielkości 1 metra. Na ścianie w domu gdzie mieszkam żyje więcej niż 10 małych jaszczurek wielkości ok 10-20 cm, które non stop konsumują owady wlatujące do domu zwykle gdy zaczyna padać. Pogoda jest upalna, codziennie ok 40 stopni, codziennie używam kremu z filtrem 30, kapelusz, bo w przeciwnym wypadku można zemdleć, gdy głowa się zbytnio nagrzeje. Co tydzień pojawia się deszczyk, deszczyk oznacza prysznic ”jak z wiadra”.
Za około 2 do 3 miesięcy wrócę do Salvadoru aby zdać egzamin ze znajomości języka portugalskiego i powoli zaczynam się rozglądać za biletem powrotnym do Polski. Juz powoli najwyższy czas aby przedstawić projekt tu realizowany jednostkom finansującym projekty i rozpocząć regularna prace w wybrane przeze mnie dziedzinie. Naturalnie nieustannie myślę tez o kontynuacji edukacji w dziedzinie ekonomii społecznej, tak wiec kto wie gdzie pojadę następnym razem.